Woda zamarza w temperaturze zero stopni Celsjusza. Minerały w niej zawarte zamarzają w niższej temperaturze, potrzebują zatem więcej czasu, by proces ten nastąpił… lecz nie mają na to szans. Zostają wypłukiwane z parownika prosto do zbiornika skroplin, a stamtąd są odprowadzane przed rozpoczęciem kolejnego cyklu produkcji. Efekt? Przezroczyste i czyste kostki lodu!